piątek, 9 listopada 2012

Nowe zajęcia. OPIERDALING I LANSING.

Haha, dojebała mi szajba. Postawiłam na opierdaling i lansing. Hak mi, bo się opierdalam z Olką i Mają. Kocham OPIERDALING. Dziś Antszey (DZIEWCZYNA) do mnie przyszedł. Napierdalałyśmy się z..niczego? Japierdziele. Jaki słit lansing. O lansinu wam nie opowiem, ale czytałam komentarz do mojego posta: A KURWA GDZIE JA MAM PRZEKLEŃSTWO NA PRZEKLEŃSTWIE? MOJE SŁOWA, MOJA SPRAWA. A von mi stąd bo wyjebie w mordę.

2 komentarze:

  1. 1)Spokojnie. Wdech i wydech. Oddychaj.
    2)Nie ma to jak operdaling i lansing fuck, shit, bitches! *-* Lansujemy się, heheszki.
    3)Czytałaś komentarz? Oh, yeah, oh right. A teraz zrozum, że mówił on samą prawdę. D:
    4)A już idę! Nie rób mi kuku. ;<

    Bianella XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro już miałabyś mi wyjebać w mordę za mój komentarz do Twojego posta, to muszę Cię zasmucić :c
    Nie wiesz gdzie mieszkam, nie znasz mnie wogle, nie wyjebiesz mi :3
    No widzisz, jaki pech... *-*

    OdpowiedzUsuń