Chciałam Wam napisać że mój sens życia zgasł. Nie mam po co żyć. Wiem że Was gówno obchodzi bo czytacie tylko notki +18 lvl, ale chce Wam uświadomić że tak młody człowiek jak ja zgubił sens życia. To jest już monotonia której mam dość. Leże na kanapie prawie przysypiam i na przykład nie zależy mi żeby nawet iść bo baton nawet dla przyjemności. Z optymisty stałam się pesymistą. Powodem nie jest moja zmiana itp. tylko ktoś. Mój sens życia stracił sens przez jakiegoś człowieka od którego poświęciłam moje marzenie aby się od niego uwolnić. Nie udało się. Znam go 7 lat i nie chce znać [...] Mam nadzieję że mnie zrozumiecie chodź tekst zrozumie ten który ze mną pogada i mnie zna... Może jak nie rzuce tego w huj będę jeszcze w internecie chodź nie czuję chęci nie chęci do niczego.
Nie wiem na razie kim jestem jak się dowiem
to powiem...
Kinga. Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńMyśl pozytywnie, bo pozytywne myślenie naprawdę dużo daje.
A no i "Miej wyjebane a będzie ci dane" ;p (takie tam moje motto xD)
Ty to umiesz jebać ludzi xD
OdpowiedzUsuńW jakim sensie jebać? xDDD
OdpowiedzUsuńNo chyba nie w takim jak myślisz, zboku jebnięty xD
UsuńA już myślałam... :c xD
Usuń